W tym miejscu znajduje się przykładowa charakterystyka markera NDB:
http://s55.radikal.ru/i148/1005/20/d11d78461096.jpg
Dla wnikliwych - w ten sposób została przeze mnie "udyskretniona":
20;21;25;30;35;40;45;50;55;60;65;70;75;80;85;90;
95;100;105;110;115;120;125;130;135;140;145;150;155;159;160
0,0001;0,2;0,4;0,5;0,53;0,55;0,6;0,68;0,8;0,88;1;1,07;1,12;1,17;1,2;1,2;
1,2;1,17;1,12;1,07;1;0,88;0,8;0,68;0,6;0,55;0,53;0,5;0,4;0,2;0,0001
W poniższej analizie poczyniłem pewne założenia, np.:
1. Czas trwania sygnału bliższej i dalszej NDB nie jest sfałszowany w stenogramach/raporcie MAK (sfałszowano jedynie miejsce występowania sygnału markera bliższej NDB)
2. Charakterystyka markera NDB w Smoleńsku nie odbiega znacząco od zaprezentowanej w odnośniku (bardzo prawdopodobne, a ponieważ z tego założenia wyszły lemingi - to utrzymuję je w mocy)
3. Charakterystyka dotyczy parametru, jakim jest natężenia pola
4. Zarówno bliższy jak i dalszy marker - nadaje korzystając z takiej samej anteny, z tą samą mocą (moc nadajnika wyciśnięta z Google: ok. 2-3W)
(nie znalazłem w dostępnych w Internecie materiałach jakichkolwiek informacji o ew. różnicy mocy oraz charakterystyki obu markerów. Wręcz przeciwnie, wszędzie opis dotyczył obu markerów; jest to o tyle logiczne, że nie widać sensu projektowania dwóch różnych markerów, gdy dwa bliźniacze zestawy doskonale wypełniają swoją funkcję)
5. nie występuje ingerencja w ustawienia odbiornika podczas pokonywania dystansu między dalszą a bliższą NDB.
6. stosowana w markerze długość fali zapewnia nam komfort nierozważania tzw. strefy bliskiej anteny
Poczyniłem też kilka niewielkich inżynierskich uproszczeń (dlatego trolli tudzież innych ruskich agentów próbujących za wszelką cenę dzielić włos na czworo lub bić pianę o 0,5dB w tą lub w tamtą oraz kierować dyskusję na wątki poboczne - zamierzam bezpardonowo tępić)
Po przetworzeniu danych otrzymujemy następujący wykres uwzględniający wszystkie zawiłości, opisujący zachowanie odbiornika (sposób jego wykreślenia może być dla laika nieco zawiły, natomiast tym, którzy są zaznajomieni z takim zagadnieniem, zweryfikowanie obliczeń nie powinno nastręczać wielkich trudności.
http://img98.imageshack.us/img98/5132/85007198.png
Na poglądowym przykładzie najłatwiej objaśnić, jak należy go interpretować.
Jeżeli nad markerem dalszej NDB samolot znajdował się na wysokości np. 320 metrów, i na tej wysokości pionowo nad NDB poziom sygnału wynosił -31dBm, i jeśli przykładowo poziom wyzwolenia odbiornika wynosi -40dBm, to:
-40-(-31) = -9dB
Następnie odnajdujemy na osi pionowej -9dB, i na osi poziomej odczytujemy współczynnik, który dla -9dB wynosi równe 1. Oznacza to, że wysokość samolotu nad NDB jest dokładnie równa połówce odległości pokonanej przez odbiornik w stanie aktywnym. Czyli na poziomie 320m szerokość działania markera wynosi w przybliżeniu 640m.
Przechodząc w tym przykładzie do bliższej NDB, załóżmy dla ustalenia uwagi, iż wysokość podczas przelotu nad nią wynosiła 40m.
320/40 = 8 = 2^3
3x6dB = 18dB
O tyle wzrośnie moc odbierana w takim przypadku nad bliższą NDB. Czyli:
-31+18 = -13dBm (intuicja podpowiada, że to wartość dość prawdopodobna)
-40-(-13) = -27dB
Dokładnie tak samo - odnajdujemy -27dB na osi pionowej i na osi poziomej odczytujemy: 2,62
40*2,62 = 104,8m
104,8*2 = 209,6m
209,6/80 = 2,62 sekundy (zbliżony do czasu trwania sygnału markera bliższej NDB podawanym w raporcie MAK, tj. 2,5s)
Podkreślę tutaj mocno jedną ważną sprawę. Mianowicie stromość charakterystyki dla bliższej NDB sprawia, że wartość na osi poziomej oscyluje wokół 2,62 nawet jeśli odbiornik będzie drastycznie czulszy niż -40dBm (w przypadku markera dalszej NDB taka właściwość nie zachodzi)
Dlatego też wartość ok. 40 metrów jest WYSOCE PRAWDOPODOBNĄ wysokością przelotu Tupolewa nad fałszywą NDB.
Co jeszcze należy wykonać (a jest poza moim zasięgiem):
- odnaleźć w dokumentacji poziom sygnału, jaki jest konieczny do aktywowania odbiornia w Tu-154
- poprosić kogoś, by nad takim samym lub podobnym markerem jak w Smoleńsku zmierzył poziom sygnału odbieranego na wysokości np. 40 metrów (celem weryfikacji, czy nie ma znaczących odchyleń od założeń odnośnie poziomu sygnału)
Wysokość 40 metrów pojawia się 12 sekund przed końcem zapisu (uderzeniem ogona w odległości ok. 800m od pasa lotniska)
80*12 = 960m
800+960 = 1760 metrów
Hipoteza: wbrew dotyczącym wysokości informacjom zawartym w stenogramie - zniżanie mogło mieć niemal podręcznikowy charakter (300-400m nad dalszą NDB).
Natomiast z całą pewnością:
Fałszywa NDB została ustawiona w odległości ok. 1,8 km od pasa lotniska, a Tu-154 miał nad nią ok. 40 metrów wysokości.
Komentarze